b_200_150_16777215_0_0_images_wiadomosci_logistyka_log_34535fd234234.jpg

W Polsce, w miarę rozwoju infrastruktury, przewozy intermodalne (kombinowane) z udziałem kilku przewoźników, stają się coraz popularniejsze. Warunkiem zwiększania tego rodzaju transportu są terminale morskie i lądowe, skomunikowane z uniwersalnymi stacjami kolejowymi.


Optymizmem napawa rozdział pieniędzy unijnych na lata 2014-2020. Na poprawę infrastruktury kolejowej Polska otrzymała 5 mld euro, a na rozwój sieci drogowej TEN-T i transportu multimodalnego, przeznaczono ponad 9,5 mld euro.

Liderem kolejowych przewozów intermodalnych nadal pozostaje PKP Cargo, które zacieśniło ostatnio współpracę z Maersk Line, globalnym operatorem kontenerowym i czołowym klientem gdańskiego terminalu DCT. Współpraca rozpoczęła się na początku tego roku, a zadaniem polskiego operatora był transport kontenerów z trójmiejskich portów do Sławkowa i Kątów Wrocławskich.

Terminal w Sławkowie, budowany przed laty na potrzeby handlu z Rosją, obecnie wykorzystywany jest na trasach przewozowych północ – południe, a obsługa linii ze wschodu, głównie z Chin, stanowi ok. 20% jego obrotów. Natomiast do terminalu w Kątach Wrocławskich kursuje z DCT pociąg o nazwie "Maersk Amber Express”, którego rozkład jazdy zsynchronizowany został z terminami, w których do portu w Gdańsku wpływają statki Maersk Line. Obsługuje on wyłącznie kontenery transportowane przez duńskiego armatora - rozładowywane z kontenerowców z serwisu łączącego Gdańsk z portami Dalekiego Wschodu oraz z połączeń feederowych.

Obecnie PKP Cargo wykonuje zlecenia nie tylko na przewóz kontenerów między portami a terminalem Maersk Line w Warszawie, ale również transportuje je dalej, praktycznie na całą Polskę, zajmując się również ich składowaniem i transportem samochodowym do odbiorcy lub nadawcy, w systemie „port-to-door”.

Polski przewoźnik znany jest na rynkach zagranicznych, gdzie kluczowym elementem oferty są przewozy kontenerowe. PKP Cargo realizuje je wzdłuż osi Wschód-Zachód, w ramach Nowego Jedwabnego Szlaku oraz Północ-Południe, gdzie obok obsługiwanych już od kilku miesięcy przewozów do portów Adriatyku, Grupa rozwija ofertę transportową na Półwyspie Apenińskim oraz usługi logistyczne z wykorzystaniem promów, m.in. do Skandynawii.

Na zachodnim wybrzeżu, zespół portów Szczecin Świnoujście obsługuje tranzyt standardowy, na razie bez intermodalnego. Jak poinformowała Monika Woźniak-Lewandowska, specjalistka ds. komunikacji i PR – transport ten, zgodnie ze strategią rozwoju spółki, będzie zlokalizowany na terminalu promowym w Świnoujściu. W najbliższym czasie jedną z planowanych inwestycji w Świnoujściu jest właśnie przystosowanie tamtejszej infrastruktury do obsługi transportu intermodalnego, w czym pomóc ma rozwijający się tranzyt.

Obecnie wielkość tranzytu osiąga wartość nieco ponad 3,5 mln t rocznie, z tendencją rosnącą. Najwięcej ładunków tranzytowych pochodzi z południa Europy, ze Słowacji i Czech. Dla tych krajów zespół portów Szczecin-Świnoujście jest naturalnym zapleczem morskiego handlu. Prognoza wielkości tranzytu na przyszły trok przewiduje utrzymanie podobnej wielkości, tj. ok. 3,5 mln t rocznie.

Zdaniem analityków rynku przewozów intermodalnych, rola polskich portów w procentowym udziale obrotów kontenerowych będzie rosła, zwłaszcza tych poza europejskich. Zarządy portów skupiają się obecnie nad poprawą infrastruktury przede wszystkim kolejowej, jak w przypadku obu portów trójmiejskich, i drogowej – jak w przypadku portu gdyńskiego.

Przypomnijmy, że chodzi tu o budowę Drogi Czerwonej, która stanowi fragment Obwodnicy Północnej Aglomeracji Trójmiasta (OPAT) prowadzącej do portu. Budowa zaledwie 4 km odcinka będzie kosztowała 400 mln zł pochodzących z budżetu państwa.

Rozwój transportu intermodalnego zapewnia infrastruktura i zarządzające nią podmioty gospodarcze. Udaną transakcją dla Grupy PEKAES było podpisanie umowy przejęcia od Zarządu Morskiego Portu Gdynia ponad połowy brakujących udziałów w spółce Spedcont, która specjalizuje się w spedycji kontenerowej i intermodalnej. Wartość transakcji wyniosła 14 mln zł. Dzięki podpisanej umowie, Grupa otworzyła połączenia krajowe i zagraniczne, wykorzystując logistykę intermodalną spółki, która uruchomiła własne połączenia kolejowe, w tym pociągi do Włoch (szerzej piszemy o tym poniżej).

źródło: PGT