b_200_150_16777215_0_0_images_wiadomosci_tr_kolejowy_kolej_12g2434d34fd4324.jpg

W 2015 roku kolej w Polsce przewiozła mniej towarów niż rok wcześniej. Malejąca tendencja zaznacza się od wielu lat, chociaż w Unii Europejskiej trwa renesans tego środka transportu.


 Unijne zalecenia mówią zresztą o przeniesieniu na tory znacznej części przewozów towarowych do 2030 roku, żeby zwiększyć konkurencyjność europejskiej gospodarki i zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych.

Transport kolejowy wygrywa ekonomicznie z drogowym

Jeśli spełnione są odpowiednie standardy i zapewniona infrastruktura, kolej może być dużo bardziej ekonomicznym środkiem transportu niż TIR-y, mówi Karol Trammer, redaktor dwumiesięcznika "Z biegiem szyn", ekspert w sprawach kolei.

Pociąg towarowy przewożący ładunek porównywalny z ładunkiem 40-60 TIR-ów, prowadzony jest przez jednego człowieka, czyli kolej może wygrywać konkurencję z transportem drogowym – mówi specjalista.

W Polsce spada ilość towarów przewożonych koleją

W Polsce przewozi się koleją coraz mniej, a nie więcej, towarów - zauważa Piotr Dziubak, rzecznik prasowy Urzędu Transportu Kolejowego.

Jak wylicza, od stycznia do listopada 2015 r. przewieziono pociągami o 2 proc. mniej ładunku, niż rok wcześniej.

Polska kolej ma coraz bardziej ograniczoną sieć

Generalnym problemem polskich kolei jest ograniczenie sieci - mówi Karol Trammer.

Jak podkreśla, Polska jest liderem w demontażu sieci kolejowej, od 1990 r. zlikwidowała jedną czwartą torów.

To powoduje, że przewoźnik kolejowy ma jeszcze gorszą pozycję wobec transportu drogowego, gdyż nie jest w stanie dotrzeć do wielu miejsc w naszym kraju, mówi Karol Trammer

Polski pociąg towarowy ściga się z ... rowerzystą

Istniejące linie nie są należycie utrzymywane - dodaje redaktor "Z biegiem szyn".

To powoduje, że na niektórych liniach pociągi towarowe zredukowały prędkość ze 120 km na godzinę do ok. 30, czyli do prędkości rowerzysty – mówi ekspert.

Do tego jeszcze dochodzi  zły stan techniczny istniejących ramp, ładowni i stacji. Przewoźnicy zrezygnowali z drobnych nadawców. Najwięcej nadal wozi się węgla – przyznaje Piotr Dziubak.

Węgiel kamienny, brunatny, ropa naftowa i gaz stanowiły w 2014 r. prawie 41 proc. przewożonych towarów, to o 5 proc. mniej niż w 2013 r.

Na odbicie się od dna potrzeba kilku lat, jednak pojawia się małe światełko w tunelu - uważa Karol Trammer.

Jak zauważa, zarządca sieci kolejowej spółka PKP PLK zaczyna mówić o potrzebach przewoźników towarowych.

Dobrym przykładem,- zdaniem eksperta, jest modernizowana właśnie linia Warszawa-Białystok.

Koleją można przewozić wszystko - w coraz powszechniejszym dziś na świecie transporcie intermodalnym wykorzystuje się kontenery, które pasują na statek, pociągi i na TIR-y.
 
źródło: Polskie Radio