b_200_150_16777215_0_0_images_artykuly__2018_8_berlin_3255g242f263f256.jpg
Lotnisko Berlin Brandenburg (BER) ma pozwolenie na budowę terminalu, który zwiększy przepustowość jeszcze nieotwartego portu lotniczego o sześć milionów pasażerów. Dodatkowy terminal będzie przeznaczony dla tanich linii lotniczych. Otwarcie nowego, stołecznego lotniska, opóźnione latami z powodu licznych problemów technicznych i złego zarządzania, było przedmiotem kpin w Berlinie i na terenie całych Niemiec. Port miał zostać otwarty w 2012 r., ale aktualną datę otwarcia wyznaczono na październik 2020 r. Choć już wiadomo, że jest ona nierealna.


Zdaniem urzędników przedłużająca się budowa doprowadziła do tego, że planowane do uruchomienia 9 lat przed ostatecznie wyznaczonym terminem lotnisko nie będzie miało wystarczającej przepustowości, by poradzić sobie z oczekiwanym popytem.

Nowy terminal to konieczność

Pod koniec lipca przedstawiciele berlińskiego lotniska otrzymali pozwolenie na budowę nowego terminalu T2. Warunkiem uzyskania pozwolenia na budowę była decyzja Urzędu Lotnictwa Berlin-Brandenburgia o zmianie zatwierdzenia planu. Nowy budynek przeznaczony będzie dla rosnącego ruchu tanich linii lotniczych. Zostanie on zlokalizowany przed bocznym skrzydłem głównego terminalu. Ma on być przede wszystkim funkcjonalny.

Szacowane koszty inwestycji już uległy podwojeniu, ze 100 do 200 milionów euro. Poza kosztami, problematyczny jest również naglący czas, dlatego lotnisko już przygotowuje teren pod budowę, która miałaby rozpocząć się we wrześniu. To, czy terminal będzie gotowy na planowane otwarcie BER w październiku 2020 r., nadal nie jest pewne.

Sześć milionów pasażerów rocznie

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez lotnisko oczekuje się, że terminal będzie obsługiwać sześć milionów pasażerów rocznie. Będą one obsługiwane razem z 22 mln pasażerów, których pomieści dotychczas planowana infrastruktura portu. Do tego dochodzi jeszcze 12 mln użytkowników starego lotniska Schönefeld.

Wraz z lotniskiem Schönefeld, które będzie działać do końca 2025 r., berlińskie lotniska będą mogły pomieścić 40 milionów pasażerów rocznie. Jeśli terminal T2 nie zostanie ukończony w terminie otwarcia berlińskiego portu, lotnisko w Tegel prawdopodobnie musiałoby czasowo pozostać w eksploatacji. Zgodnie z prawem przewiduje się, że musi ono zostać zamknięte najpóźniej sześć miesięcy po całkowitym uruchomieniu nowych pasów startowych w BER.
źródło: Rynek-Lotniczy.pl