b_200_150_16777215_0_0_images_wiadomosci_tr_lotniczy_cargo_13354g46rf22e131.jpg

Całkiem niedawno Urząd Lotnictwa Cywilnego opublikował statystyki przewozów cargo i poczty na pokładach samolotów z polskich portów lotniczych w 2016 roku. Już po wynikach za 3 kwartały należało się spodziewać optymistycznych rezultatów końcowych. Po słabym pierwszym, kwartale nastąpiło rynkowe odbicie w wielkości przewozów, zwiastujące pozytywne zmiany w światowej ekonomii.


Według statystyki ULC w polskich portach lotniczych przeładowano 95,7 tys. ton. Największymi portem lotniczym w zakresie obsługi cargo pozostaje Warszawa z 72,1 tys. ton i prawie 24% wzrostem rok do roku. Na ten wzrost zdecydowanie wpłynęły zwiększone pojemości oferowane w WAW przez dodanie A330 linii Qatar Airways oraz podmianę samolotu na B777 przez Emirates. Dodatkowo nowe kierunki LOT-u (NRT, ICN) oraz przewoźnicy sezonowi Air Canada Rouge i Air China dodający dodatkową pojemność wpłynęły znacząco na ten wzrost. Jednakże w dalszym ciągu Warszawa pozostaje w tyle za Budapesztem w zakresie przeładunków cargo.

Wśród portów regionalnych zasługują za uwagę Katowice - największy port regionalny w zakresie przeładunków cargo, które w minionym roku zanotowały przeładunek 17,8 tys. ton towarów przy ponad 9% wzroście. Największy potencjał w Katowicach dostarczają firmy kurierskie, które wybrały ten port lotniczy jako centrum przeładunkowe na południu Polski i skutecznie realizują swoje plany ekspansji w oparciu o unikalną infrastrukturę (nowy terminal).

Duży, pozytywny wpływ na rozwój przewozów cargo lotniczego w Polsce mają lotniska we Wrocławiu i Łodzi, które to porty dominują w zakresie konsolidacji cargo lotniczego na ciężarówkach. Porty te raportują na swoich stronach odpowiednio 9,7 oraz 6,6 tys. ton cargo. Cyfry te różnią od danych ULC, jednakże uwzględniają one wolumeny przeładowywane i przewożone na ciężarówkach.

Inne porty lotnicze, mimo, że również zajmują się odprawą cargo lotniczego na ciężarówkach, takich informacji nie przekazują do publicznej informacji.

Korygując dane ULC o dostępne dane portów lotniczych całkowity wolumen obsłużonego cargo w Polce osiągnął 111,5 tys. ton cargo. Można jeszcze pokusić się o estymację cargo przeładowywanego i przewożonego na ciężarówkach w następujących lokalizacjach WAW AirNet - 7 tys. ton, KRK - 3 tys. ton GDN - 3 tys. ton oraz RZE - 1 tys. ton, czyli razem dodatkowo na kołach, ale na listach zarejestrowanych w polskich portach lotniczych, wyjechało bądź przyjechało 14 tys. ton. Mam nadzieję że czytelnicy portalu pomogą zweryfikować moje estymacje.

W rozliczeniu nie uwzględnione są konsolidacje operatów logistycznych, którzy bezpośrednio wysyłają cargo lotnicze do terminali przeładunkowych bez wystawiania listu AWB z miejscem nadania w Polce.

Łatwo policzyć że cały rynek cargo lotniczego to 125,5 tys. ton. To trochę więcej niż w tym samym czasie przeładowano w Budapeszcie oraz jednomiesięczny wolumen przeładowywany w porcie lotniczym w Lipsku.
źródło: prtl.pl