b_200_150_16777215_0_0_images_wiadomosci_tr_morski_gazowiec_1246fd256f263f345365.jpg

Iran szuka możliwości przezwyciężenia przeszkód w dostawach rurociągowych gazu ziemnego do Europy. Narzędziem możę być szybki do pozyskania pływający obiekt do skraplania gazu (FLNG). Wiceprezes National Iranian Oil Company (NIOC) ds. finansowych i inwestycyjnych Ali Kador poinformował o tym, że NIOC rozmawia z norweską spółką o wysłaniu małych FLNG do Zatoki Perskiej.



Przedstawiciel NIOC nie ujawnił o jakę spółkę chodzi jednakże źródło w irańskim przemyśle w rozmowie z Natural Gas Europe stwierdziło, że norweski Golar LNG, który jest właścicielem największej na świecie floty FLNG rozmawia z Irańczykami o wysłaniu statków oraz wybudowaniu dla Teheranu nowych obiektów.

Golar odmówił komentarza w tej sprawie. Pod koniec lutego szef spółki Gary Smith powiedział, że ma nadzieje, że do połowy roku podpisane zostaną główne warunki nowego projektu w Zachodniej Afryce a następnie na Bliskim Wschodzie chociaż odmówił potwierdzenia, że chodzi o Iran.

Statki FLNG przewożą drogą morską gaz schłodzony do temperatury -162 stopni Celsjusza, który blisko 600-krotnie zmniejsza swą objętość.

Zdaniem Kardora gaz z morskich złóż z Zatoki Perskiej, w tym ze złoża Foruzan (dzielonego z Arabią Saudyjską – przyp. red.) zostanie skroplony i drogą morską zostanie przetransportowany do odbiorców. Stwierdził również, że ze względu na niskie ceny surowca projekty FLNG są bardzo dobrze przyjmowane na rynkach międzynarodowych.

W swojej styczniowej wypowiedzi dla The Wall Street Journal prezes National Iranian Gas Export Co (NIGC) Alireza Cameli mówił, że w rozmowach Iranu z Golar LNG kwestia dotyczyła budowy FLNG co pomogłoby Teheranowi dostarczyć paliwo do UE w ciągu dwóch lat od podpisania umowy.

W 2015 roku import netto LNG w Europie wzrósł o 10,2 procent do 37 mn mt po trzech latach spadków jednakże pozostaje poniżej osiągniętego w latach 2010-2011 wskaźnika 65 mn mt.

źródło: biznesalert.pl