b_200_150_16777215_0_0_images_artykuly_09_16_francja_46535g32435d24324.jpg

Prezydent Francji Francois Hollande był oskarżany przez media, stowarzyszenia transportowe oraz mieszkańców Calais o bezczynność w kwestii „Dżungli”. Parę dni temu zadeklarował, że obóz w Calais zostanie zlikwidowany, a imigranci przeniesieni do różnych część kraju.


Hollande zapowiedział, że przygotowanych zostanie 9 tys. miejsc w placówkach w całej Francji. Imigranci będą tam wysyłani w grupach 40-50 osób. Weryfikacja, czy spełniają oni kryteria azylowe, potrwa trzy miesiące. Pozostali zostaną deportowani.

Choć nie można umniejszać tragedii tych, którzy chcieli się dostać do Europy, aby rozpocząć tu nowe życie, nie sposób zapomnieć również o kierowcach. Możemy spodziewać się, że kierowcy przejeżdżający przez Calais nie będą musieli się już obawiać o swoje bezpieczeństwo czy nawet życie. Niestety, nie wiemy jeszcze, kiedy plan Hollande’a wejdzie w życie.

źródło: Cargo News