Od nowego zarządu PKP oczekuję działań, które przywrócą kolej pasażerom i poprawią ofertę handlową dla sektora przewozów towarowych. Filozofia zarządzania PKP nie może polegać tylko na sprzedaży aktywów - komentuje dla "Rynku Kolejowego" wybór nowych władz PKP SA Jerzy Polaczek, poseł PiS, były minister transportu.

 W piątek minister infrastruktury i rozwoju ogłosił nazwiska nowych członków zarządu PKP. Prezesem spółki został Bogusław Kowalski. Jakie są najważniejsze zadania stojące przed nowym zarządem PKP SA?

- Po pierwsze przywrócić kolej pasażerom, po drugie zmienić filozofię zarządzania grupą, która sprowadzała się do zarządzania aktywami w rozumieniu tylko i wyłącznie sprzedaży. Po trzecie rozwiązać dziesiątki kluczowych problemów, które narosły zarówno jeśli chodzi o kwestie kontraktów taborowych jak i inwestycyjnych, bo to jest po części oczywiście zadanie PLK. Ale w tym zakresie jest wiele fundamentalnych spraw, które dotyczą przywracania kolei pasażerom z uwagi na to iż żaden z celów zakładanych zarówno w sferze modernizacji infrastruktury kolejowej jak i osiągnięcia zakładanych czasów przejazdów w projektach z funduszy europejskich do dziś nie został osiągnięty, mimo historycznie najwiekszych nakładów na kolej.

 Czy oczekuje Pan, że nowy zarząd PKP SA będzie bardziej aktywny w ramach całej Grupy PKP?

- Raczej oczekuję na stanowisko nowych władz PKP i na wejście rozwiązań najważniejszych problemów związanych z realizacją całej sfery wokół oferty dla klienta w okresie zimowym. Zwracam uwagę, że PKP Intercity była zawsze lepiej przygotowana jeśli chodzi o ilość sprawnych wagonów do okresu zimowego, niż w tym roku. Z nieoficjalnych informacji jakie mam wynika, że przewoźnik ma znacznie zmniejszoną liczbą taboru sprawnego. Oczekuję też od nowego zarządu, we współpracy z PLK takich działań, które poskutkują lepszą ofertą komercyjną dla przewozów towarowych. Przypomnę, że na razie zakładany przez poprzedni rząd cel zwiększenia prędkości handlowej z 27 km/h do 40 km/h w 2023 roku jest projektem minimalistycznym z uwagi na dzisiejsze parametry państw europejskich jeśli chodzi o ofertę towarową.

Jak układała się dotychczasowa Pana współpraca z Bogusławem Kowalskim?

- To była współpraca w ministerstwie transportu w ówczesnych uwarunkowaniach politycznych, wynikających z koalicyjnego charakteru rządu i ja oceniam tę współpracę dobrze.

źródło: rynek-kolejowy.pl